Alicja uwielbia kanapki, a gdy jeszcze zwykły posiłek przeistacza się w jakiegoś fajnego zwierzaka to już w ogóle jest pełnia szczęścia. Zatem bardzo regularnie korzystamy z pomysłów z książki ŚMIESZNE JEDZONKO.
Dziś pokażę Wam jak można stworzyć pysznego morsa. Ach... aż mi ślinka cieknie ;)
Zrobicie go mając:
kromkę pieczywa,
dwa plasterki wędliny,
plasterek żółtego sera,
dwa jajeczka przepiórcze,
mały czerwony pomidorek,
szczypiorek,
czarna oliwka,
Z kromki chleba odkrawamy z obu stron cienki pasek. Środkową część przykrywamy plasterkiem wędliny a z drugiego wykrawamy ogon i płetwę. Elementy odkrojone z chleba przykrywamy serkiem i układamy na poprzedniej części by imitowały zęby naszego zwierzaka. Potem kładziemy dwa jajeczka ugotowane na twardo jako oczy zwierzaka i ozdabiamy je kawałeczkami wyciętymi z oliwki. Ja znów nie miałam takich jajeczek, więc skorzystałam z jajka kurzego po przekrojeniu go na pół. Pomidorek posłużył nam na nosek a szczypiorek jako wąsiki :) I u nas znów plama, bo nadal nie mam szczypiorku. Znów sięgnęłam po zielonego ogórka :)
Mors wyszedł pyszny. Ala była zachwycona :)