top of page

Na tropie angielskich słówek

To, że jestem uzależniona od książek to z pewnością każdy wie, to że mamy ich w domu setki to też nie jest żadna nowość, ale w sumie jak na taką ilość fajnych książek, które posiadamy to i tak niewiele o nich tutaj wspominam i tak sobie myślę, że chyba czas to zmienić. W końcu ciekawymi pozycjami książkowymi trzeba się dzielić, żeby jak najwięcej osób miało okazje je poznać i pognać do sklepu je kupić ;) Zaczynam więc od książki do nauki angielskiego, co Wy na to? Może i trochę niestandardowo, ale nie jest to żaden nudny słownik, co to to nie. Dzisiaj pokażę Wam książkę obrazkową gdzie angielskich słówek dziecko nauczy się poprzez zabawę, jesteście ciekawi co to za cudo? Już śpieszę opowiedzieć o niej nieco więcej.

jest to książka obrazkowa do odszukiwania szczegółów i nauki angielskiego. Wewnątrz znajduje się 12 różnych ilustracji, każda z nich została wykonana przez innego ilustratora więc każda jest inna, wyjątkowa, niebanalna :) Moim zdaniem to naprawdę ciekawy pomysł. Każda z rozkładówek dotyczy innej dziedziny życia więc można by powiedzieć, że są one podzielone na różne tematy. Mamy tutaj statek piracki, a w nim nauka liczb, są pory roku, więc jednocześnie nauka o pogodzie i przyrodzie. Dalej jest malarz i jego pracownia, a tam nauka kolorów i kształtów, jest też zbiór przeróżnych zabawek, jest cała rodzina więc dzieci poznają nazwy różnych członków rodziny oraz różne podstawowe zwroty. Następnie pokazane jest miasteczko, a na jego ulicach przemyka złodziej, na tej rozkładówce mały czytelnik pozna przyimki. Jest także zoo, a w nim zwierzęta, zarówno dzikie i gospodarcze. W lunaparku poznamy nazwy różnych emocji, w mieście środku transportu, na placu zabaw części ciała i ubrania, w kawiarni jedzenie, a wśród przedziwnych kosmitów przymiotniki i przeciwieństwa. A wszystko to oczywiście w języku angielskim, ale bez obaw, są to tylko krótkie zwroty i słówka, żadnych długich zdań, ani opisów :)

Wiecie już co jest na ilustracjach, ale pewnie zastanawiacie się o co chodzi z tym odszukiwaniem szczegółów? Dookoła każdego obrazka są zamieszczone ramki, a na nich przeróżne rzeczy, elementy, fragmenty, które dziecko może odnaleźć także na głównej ilustracji. Jest to super zabawa, jestem pewna, że przypadnie ona do gustu dzieciakom w przeróżnym wieku.

Jak widzicie jest to książka zarówno do zabawy jak i nauki!

I właśnie za to uwielbiam serię Kapitana Nauki, nauka poprzez zabawę, mnóstwo kolorowych wesołych ilustracji, ciekawe pomysły, zadania idealne dla dzieci w różnym wieku. Ta książka właśnie taka jest - pomysłowa, kolorowa, zabawna, zajmująca, edukacyjna, na dodatek dzięki sztywnym kartkom jest też wytrzymała, a dzięki wielkiemu formatowi jeszcze bardziej interesująca dla dzieciaków... Mogłabym tak jeszcze wymieniać długo, ale spójrzcie sami na te moje dzisiejsze zdjęcia. Wszystko widać na nich idealnie :) I chociaż mój Dominik słabiutko mówi jeszcze po polsku, a co dopiero po angielsku to zabawę z przeglądania i odszukiwania szczegółów na ilustracjach ma przednią, za to starszak, który ma problemy z angielskim zdecydowanie może dzięki tej książce poduczyć się różnych słówek i zwrotów. Także skorzysta z niej zarówno 3-latek jak i 10-latek - to dopiero super sprawa, prawda ;) ?

To co o niej myślicie?

Ja z czystym sumieniem mogę ją polecić, u nas spodobała się każdemu (nie tylko dzieciom) ;)

Powiązane posty

Zobacz wszystkie
bottom of page