Przed wakacjami zaświtała mi w głowie myśl, że przydałby się nam nowy wózek. Co prawda z poprzednim wszystko w porządku i nie mam tak naprawdę powodów do narzekania, ale jak to wózki "3 w 1" jest on duży, ciężki i po złożeniu zajmuje sporo miejsca. A przecież wakacje to czas wyjazdów, wycieczek i naprawdę warto mieć coś małego, zgrabnego i lekkiego, aby móc zabierać to ze sobą na przykład w bagażniku, bez zastanawiania się czy jeśli włożę wózek to zmieści mi się tam jeszcze walizka i torba? Właśnie ta myśl przyświecała mi kiedy postanowiłam poszukać nowego wózka idealnego dla nas. I wiecie co? Wcale nie zaczęłam szukać! Nasz nowy wózek znalazł mnie sam! Pewnego dnia po prostu wyskoczył mi na tablicy na Facebooku i tak mi się spodobał, że nawet nie rozglądałam się za niczym innym.
Ma on wszystko to na czym mi zależało.
Jest leciutki, jest to wózek typu "parasolka", ma regulowane oparcie, ma duży kosz na zakupy i dużą budkę, którą można zasłonić dziecko. To były moje priorytety i wszystko to znalazłam właśnie tutaj :)
Ale dzisiaj nie napiszę Wam już nic więcej, dokładniejsze "testy" opiszę Wam niebawem.
Dzisiaj pozostawiam Was z kilkoma zdjęciami z naszego pierwszego wspólnego wyjazdu ;)
Swoją drogą wiem, że wakacje się właśnie skończyły, ale to nie znaczy, że wózek ten stanie się mniej przydatny. Mieszkam w bloku i znoszenie tego wózeczka po schodach jednocześnie trzymając mojego rozbrykanego dwulatka za rękę to po prostu bułka z masłem!
Uwielbiam go za to jeszcze bardziej ;)
