W czasie adwentu zawsze staram się dekorować nasz dom w różnego rodzaju ozdoby świąteczne. I tak jak w naszym pokoju dekoracje te są w dużej mierze kupne i takie poważniejsze, tak u dziewczyn zawsze staram się by było wesoło i kolorowo. I to właśnie tam zazwyczaj trafiają ich własne dzieła.
Takie jak na przykład aniołeczki na patyczkach :)
Ich wykonanie było bardzo proste. Alicja bez kłopotu zrobiła dwa zupełnie sama. Natalce trzeba było odrobinkę pomóc, ale też miała ogromny wkład w wykonanie swojego aniołeczka. A co należy zrobić, by taki powstał?
Przede wszystkim aby wykonać jednego aniołka należy przygotować:
- jedną kolorową papilotkę do muffinek
- dwie białe papilotki do miffinek
- kółeczko wycięte z białego papieru technicznego
- ciut większe od poprzedniego żółte kółeczko z papieru technicznego
- cienki sznurek lub mulina,
- zszywacz,
- dobry klej,,
- cienkopisy
- patyczek do szaszłyka,
- jakaś nie duża ozdoba (guziczek, koralik, naklejka itp)
Na początek nasze papilotki składamy na pół, a następnie z każdej strony brzegi wsuwamy odrobinkę do środka tak by powstał nieduży trójkącik. Kolorowa papilotka to sukieneczka, dwie białe to skrzydełka. Układamy zatem nasze papilotki tak, by wyglądały jak sukieneczka i skrzydełka małego aniołka i zszywamy je zszywką. Teraz do całości doklejamy żółte kółeczko, a na nim białe tak by żółte wystawało spod niego od góry i tworzyło aureolkę. Na buzi aniołka rysujemy oczy i buzię. Mulinę lub sznurek przyklejamy jako włosy. A na koniec na brzuszku doklejamy ozdobę by przysłonić zszywkę. Teraz nie pozostaje nam już nic innego jak wsunąć od spodu patyczek od szaszłyków tak by umieścić go ciasno wewnątrz wpiętej wcześniej zszywki. I nasz aniołek jest gotowy! Nasze prześliczne panienki zdobią parapet w pokoju dziewczyn.
