6 grudnia - jak dobrze wiecie,
Święty Mikołaj chodzi po świecie.
Dźwiga swój worek niezmordowanie
I każde dziecko prezent dostanie. /*
Dziś zatem Mikołaj w wykonaniu Natalki :)
Tym nietypowym wstępem chciałam Was dziś namówić na kolejną pracę plastyczną. Będzie to nowy i bardzo łatwy sposób na to, by zrobić portret Świętego Mikołaja. Oczywiście dla takich maluchów jak Natalka wszystkie elementy musimy przygotować sami i potem podpowiadać dziecku co ma zrobić i w jakiej kolejności. Ale samo wykonanie spokojnie możemy zostawić dziecku. Bo to akurat już nie jest ani odrobinkę trudne.
Żeby stworzyć taki portret potrzebujemy:
- papierową, ozdobną, ażurową serwetkę (pojęcia nie mam jak ją nazwać fachowo ;)
- arkusz z żółtego, czerwonego i białego bloku technicznego,
- czerwony pisak
- ruchome oczka
- wata
- nożyczki i klej
I teraz działamy! Na początek obcinamy kawałek serwetki w taki sposób jak na zdjęciu powyżej. Z żółtego papieru wycinamy dwa koła. Jedno na głowę Mikołaja, czyli duże (ja odrysowałam je od talerzyka) , drugie znacznie mniejsze na jego nos. Z czerwonego papieru wycinamy kształt Mikołajowej czapy. A z białego białe wywinięcie do czapy Mikołaja oraz pomponik. Gdy naszykujemy wszystkie te elementy przystępujemy do działania. Najpierw przyklejamy żółte duże koło do serwetki tak by z jednej strony wystawała ażurowa koronka. To będzie broda naszego Mikołaja. Następnie pokazujemy dziecku, gdzie ma namalować buzię staruszka. Ciut wyżej maluch przykleja odcięty od serwetki kawałek tak, by imitował on wąsy. Na nich umieszczamy nos, a ciut wyżej ruchome oczka. Teraz zabieramy się za czapkę, czyli naklejamy ją na czubek głowy świętego. Białe elementy czapy umieszczamy we właściwych miejscach i wyklejamy je dokładnie watą.
I Święty Mikołaj jak żywy! ;)