Dziś będzie krótko, bo w zasadzie nie ma nad czym się rozpisywać. Ostatnio coś naszło moją trzylatkę na prace plastyczne. Jestem tym bardzo zdziwiona, bo mała nigdy nie interesowała się takimi zajęciami. No i nie ukrywam, że bardzo mnie ta zmiana cieszy, bo marzyły mi się już jakieś fajne tego typu zabawy.
Wykorzystuję zatem ten czas i zaczynamy coraz częściej działać. Dziś zrobiłyśmy jabłuszko :)
Aby je wykonać potrzebujemy naprawdę mało rzeczy.
Wystarczy mieć jedynie:
- starą płytę CD
- czerwoną kartkę z bloku lub papieru kolorowego
- kawałek brązowego i zielonego arkusza z bloku technicznego
- nożyczki i klej
Z bloku technicznego wycinamy drobne elementy: ogonki i listek. Natalka oczywiście nie potrafi tego zrobić, więc z pomocą przyszła jej starsza siostra. Następnie bierzemy płytę i... wyklejamy ją czerwonym papierem. Ale nie tak żeby kartka pokryła od razu całą płytę, lecz bawimy się w wyklejanie wydzierankami. Czyli drzemy papier na mniejsze kawałki i przyklejamy. Natalka świetnie sobie radziła, niech was nie zmyli fakt, że na zdjęciach Alicja także cały czas bawi się w klejenie. Tak naprawdę to nie pomoc. Ona po prostu nie mogła się powstrzymać, by nie robić tego z siostrą. Chyba moja starsza córka zatęskniła za naszymi wspólnymi zabawami :) Teraz do całości przytwierdzamy ogonki i listek.
A czy wiecie, że w naszym jabłuszku zamieszkał robaczek?? ;)
WESOŁEJ ZABAWY!