Już nie raz spotkałam się z czymś takim i tak mi się spodobało, że po prostu musiałam to zrobić :)
Nikuś dostał taką kolacyjkę bez okazji, ale myślę, że takie serduszko idealnie sprawdzi się na Walentynki ;) Bo im więcej serduszek tym lepiej :)
Paróweczkę rozcinamy i spinamy w taki sposób po czym chwileczkę podsmażamy
Do środka wbijamy jajko i obsmażamy z dwóch stron (jeśli lubicie ścięte żółtko) lub z jednej jeśli żółtko lubicie miękkie. Jeśli wybierzecie drugą opcję to z całą pewnością jajeczko będzie wyglądało o wiele ładniej ;)