Filc to moja nowa miłość :P Kupiłam go już dawno, ale dopiero teraz zaczęłam go doceniać :P
Tym razem uszyłam dla mojego dziecka myszkę. Alicja uwielbia pluszaki - zwierzaki więc chodzi szczęśliwa :)
A żeby ją zrobić potrzebujemy:
filc w dwóch kolorach,
watę,
drucik kreatywny,
ruchome oczka lub małe koraliki,
jeden filcowy pomponik lub duży czarny koralik,
nożyczki, igłę i nici
Z filcu wycinamy takie oto szablony:
Ja brzuszek i dwie części ucha wycięłam z jednego koloru, natomiast boki i pozostałe dwie części ucha z drugiego koloru. Potem zszyłam ze sobą po dwie części uszka (każdy w innym kolorze). Następnie zszyłam ze sobą oba boki i doszyłam brzuszek zostawiając z tyłu niewielki otwór. Dzięki niemu wywinęłam moją robótkę na drugą stronę a następnie włożyłam do środka watę. Uszka przyszyłam na wierzchu, a zaszywając otwór w tułowiu wszyłam drucik kreatywny by nasza myszka miała ogonek :) Na koniec doszyłam myszce nosek z filcowego pomponika i przykleiłam oczka :) I oto efekt:
Alicji bardzo się spodobała nowa maskotka :)
Choć pomyślałam sobie, że gdyby jej nie przypasowała, to miałabym fajną poduszeczkę na szpilki :P
Pomysł zaczerpnęłam z książki
"Baśniowy świat zabawek"
Ołena Makarenko.