Pamiętacie o naszym projekcie 12 miesięcy razem? My nie zapominamy!
I w tym roku ponownie kontynuujemy nasz szalony pomysł z wykonywaniem jednej wspólnej sesji zdjęciowej naszym dzieciakom.
Dla nich i dla nas to jest mega pamiątka. Tego po prostu nie da się opisać! Ania trwa w tym postanowieniu już 4 lata. Marta o rok krócej. I jak na razie, choć bywają chwile zwątpienia, żadna z nas ani myśli rezygnować.
Tak więc zachęcamy i Was do tworzenia własnych fantastycznych pamiątek z każdego roku.
Z pewnością nie pożałujecie :)
A teraz czas na pierwsze zdjęcia tego roku ;)
STYCZEŃ
Miało nie być lasu. Przysięgam, że robiłam wszystko, by nasz plener był zupełnie inny niż dotychczas. Ale co zrobić, kiedy takie miejsca same mnie do siebie przyciągają? Tym jednak razem robiłam wszystko, by nie poniosło mnie znów jakąś leśną ścieżką. Kusiło, wręcz miałam wrażenie, ze ten las mnie do siebie woła, ale udało mi się oprzeć pokusie. Może dlatego, że nasza styczniowa sesja była wyjątkowo wesoła. No i dołączył do nas pewien jegomość. Kuzyn Olafa. Znacie może??
Pozostałe zdjęcia zobaczycie na Anna Radziach Fotografia
Za to Marta z chłopakami znowu wybrała się do lasu ;)
Kiedy w końcu tej zimy doczekali się śniegu, chwycili sanki i polecieli pospacerować po lesie, całą rodzinką wliczając w to psa ;)
Więcej zdjęć zobaczycie na
Mamy nadzieję, że w 2018 roku zechcecie dołączyć i również postanowicie stworzyć swojemu dziecku lub dzieciom taką fajną pamiątkę. Tym bardziej, że do tego wcale nie potrzeba jakiegoś super fotograficznego sprzętu, ani specjalnych rekwizytów. Wystarczy każdego miesiąca zrobić chociaż kilka zdjęć z jednego spacerku i powstanie nam fajna pamiątka z całego roku :)