Ostatnio drewniane zabawki to hit. Majątek kosztują wszystkie drewniane parkingi dla samochodów czy wózeczki dla lalek. Nie ukrywam, że mnie ta moda bardzo odpowiada. Jakoś te plastikowe zabawki nigdy do mnie nie przemawiały. Naturalne tworzywa mają swój urok. I w zasadzie nigdy się nie starzeją. Pamiętacie drewniane koniki na biegunach? Nie uważacie, ze były znacznie sympatyczniejsze od tych pluszaków czy plastików w przedziwnych kształtach i kolorach? Ja z sentymentem wspominam mojego, podobnie jak drewniane klocki, kołyski dla lalek i piękny, własnoręcznie wykonany przez mojego tatę domek dla lalek... Cuuuudo...
No dobrze, ale odbiegam od tematu. A chciałam Wam tylko napisać, że poza wymienionymi wyżej drewnianymi zabawkami można też sprezentować dziecku gry - także wykonane z drewna. Jeśli dobrze się rozejrzycie, na pewno znajdziecie ich na rynku całą masę. Ja natomiast z przyjemnością pokażę Wam nasze dwie, które od lat cieszą się ogromnym zainteresowaniem. Najpierw cieszyły moją Alę. Teraz Natalka także z przyjemnością po nie sięga. A ponieważ są to zabawki, które chyba nigdy się nie starzeją - czasem bawimy się nimi całą rodzinką. Są super!
Pierwsza z nich to
DOMINO OWOCOWE PRZESTRZENNE
czyli nic innego jak skrzyneczka z 30-toma ciężkimi i bardzo ładnie wykonanymi kostkami. Na każdej z nich są owoce. Każda ścianka to inny z nich: banan, truskawka, cytryna, arbuz, wiśnia i jabłko. Naszym zadaniem jest ułożyć je wszystkie na wieczku tak by na stykających się ze sobą ściankach kostek widniał dokładnie taki sam owoc. Wbrew pozorom to wcale nie takie proste. Tym bardziej, że przed grą jeden z tych owoców wybieramy jako nasz znak i staramy się jeszcze, by na wierzchu, u góry właśnie ten był widoczny. Jeśli dopasujemy tak kostkę, by na górze był jakiś inny owoc - odbieramy sobie szansę na wygraną. A jeśli widocznym owocem jest ten, który wybrał na początku nasz przeciwnik - pomagamy mu wygrać! A tego na pewno nie chcemy.
Ta gra wymaga skupienia i uczy logicznego myślenia. Do tego jest zabawna i bardzo zajmująca. U nas wszyscy ją uwielbiamy :)
DrugÄ… drewnianÄ… grÄ… w naszym domu jest
MÄ„DRY ZAMEK
czyli zestaw 7 klocków, które ustawiając w różny sposób tworzą dość ciekawe budowle. Każdy z tych elementów jest inny. Najmniejszy z nich jest kwadratowy i ma otwory na kilku ściankach. Po nim są dwa prostokąty, ale każdy nich jest zupełnie inaczej podziurawiony. Największy to duży prostokąt - także z otworami. Trzy pozostałe elementy to takie jakby wieżyczki. Każda z nich ma inną długość. Do zestawu dołączona jest jeszcze książeczka z pomysłami na budowle dla początkujących, średnio zaawansowanych graczy i ekspertów. Z tą zabawką nie da się nudzić.
Drewniane zabawki mają to do siebie, że znacznie trudniej jest je zniszczyć więc służyć nam będą przez lata. Poza tym są na pewno ciekawą odmianą od tych wszystkich zwykłych planszówek. I naprawdę można wśród nich takie perełeczki, że nasze dzieciaki będą spędzać przy nich całe godziny. Nam szalenie się one podobają. Polecam :)
